Nowa Świadomość
Ekologia głęboka jest drogą kształtowania nowej równowagi i harmonii między jednostkami, wspólnotami i całą Naturą. Stwarza ona możliwość zaspokojenia naszych najgłębszych pragnień: wiary i zaufania do naszej wrodzonej intuicji, odwagi w podejmowaniu bezpośrednich działań, odwagi do celebrowania życia w którym osiągamy harmonię dzięki spontanicznemu obcowaniu z własnym ciałem, płynącą wodą, zmianami pogody oraz pór roku oraz wszelkimi procesami życia na ziemi.
Ekologia głeboka wymaga określonej pracy nad samym sobą, którą możemy nazwać "właściwym działaniem", które polega na przyjrzeniu się samemu sobie po to, aby stać się bardziej prawdziwym. Jest to właśnie to działanie, którą nazywamy kształtowaniem świadomości ekologicznej. Proces ten wymaga, byśmy stawali się bardziej świadomi istnienia skał, wilków, drzew i rzek - wymaga zrozumienia faktu, że wszystko jest ze sobą powiązane. Kształtowanie świadomości ekologicznej to proces, w którym uczymy się doceniać wartość ciszy i samotności, i odkrywamy na nowo, jak należy słuchać. Jest to nauka stawania się bardziej wrażliwym, pełnym wiary w siebie i zorientowanym całościowo w postrzeganiu; jej podstawę stanowi wizja nauki i techniki wykluczająca jakąkolwiek eksploatację.
Proces ten wymaga od nas uczciwości wobec samych siebie, odwoływania się do naszej intuicji i oparcia naszego działania na jasnych zasadach. Skutkiem tego procesu jest samodzielne działanie, przyjęcie pełnej odpowiedzialności za własne czyny, ćwiczenie wewnętrznej dyscypliny i uczciwa praca w ramach wspólnoty, do której należymy.
Istnieje współzależność miedzy kształtowaniem świadomości ekologicznej a kształtowaniem sumienia. Historyk kultury Theodore Roszak w Person/Planet stwierdza: "Sumienie i świadomość, jakże zdumiewające jest podobieństwo tych dwóch słów (w języku angielskim conscience oznacza sumienie, a consciosuness - świadomość). Z tej nowej świadomości, którą zyskujemy wzajemnie od siebie jako ludzie, uda nam się być może stworzyć jeszcze jakąś nową formę sumienia, taką, której wrażliwość etyczna nastrojona byłaby na wielkie dobro, wielkie zło." Wierzymy, że kształtowanie świadomości ekologicznej jest dla człowieka żywotną potrzebą oraz że potrzeba ta ma związek z potrzebami planety. Jednocześnie ludzie potrzebują bezpośredniego kontaktu z nienaruszoną dziką przyrodą, a nie z miejscami, które zostały zagospodarowane po to, by zrealizować przyziemne cele człowieka.
Wielu ludzi jest wrażliwych na potrzeby planety i odczuwa potrzebę zachowania dziewiczych obszarów. Jednocześnie jednak wielu z nich odczuwa często przygnębienie, złość, bezradność i stres. Czują, że muszą zdać się na "kogoś innego", na "ekspertów". Nawet wielu działaczy na rzecz ochrony środowiska uważa, że decyzje może podejmować jedynie fachowa kadra współpracująca z tym ruchem, ponieważ są to ludzie biegli w pewnych szczegółowych kwestiach naukowych bądź orientujący się w skomplikowanych i pogmatwanych procesach, jakie zachodzą w polityce. Nie musimy jednak być ekspertami, by kształtować świadomość ekologiczną. Kształtowanie takiej świadomości wymaga, jak powiedział Thoreau, "byśmy stawili czoło faktom i zdecydowali się przeżyć swoje życie świadomie, lub umrzeć". Wierzymy, że ludzie potrafią zaufać swojej intuicji i działać z głębi własnej natury.
Ekologia głeboka wymaga określonej pracy nad samym sobą, którą możemy nazwać "właściwym działaniem", które polega na przyjrzeniu się samemu sobie po to, aby stać się bardziej prawdziwym. Jest to właśnie to działanie, którą nazywamy kształtowaniem świadomości ekologicznej. Proces ten wymaga, byśmy stawali się bardziej świadomi istnienia skał, wilków, drzew i rzek - wymaga zrozumienia faktu, że wszystko jest ze sobą powiązane. Kształtowanie świadomości ekologicznej to proces, w którym uczymy się doceniać wartość ciszy i samotności, i odkrywamy na nowo, jak należy słuchać. Jest to nauka stawania się bardziej wrażliwym, pełnym wiary w siebie i zorientowanym całościowo w postrzeganiu; jej podstawę stanowi wizja nauki i techniki wykluczająca jakąkolwiek eksploatację.
Proces ten wymaga od nas uczciwości wobec samych siebie, odwoływania się do naszej intuicji i oparcia naszego działania na jasnych zasadach. Skutkiem tego procesu jest samodzielne działanie, przyjęcie pełnej odpowiedzialności za własne czyny, ćwiczenie wewnętrznej dyscypliny i uczciwa praca w ramach wspólnoty, do której należymy.
Istnieje współzależność miedzy kształtowaniem świadomości ekologicznej a kształtowaniem sumienia. Historyk kultury Theodore Roszak w Person/Planet stwierdza: "Sumienie i świadomość, jakże zdumiewające jest podobieństwo tych dwóch słów (w języku angielskim conscience oznacza sumienie, a consciosuness - świadomość). Z tej nowej świadomości, którą zyskujemy wzajemnie od siebie jako ludzie, uda nam się być może stworzyć jeszcze jakąś nową formę sumienia, taką, której wrażliwość etyczna nastrojona byłaby na wielkie dobro, wielkie zło." Wierzymy, że kształtowanie świadomości ekologicznej jest dla człowieka żywotną potrzebą oraz że potrzeba ta ma związek z potrzebami planety. Jednocześnie ludzie potrzebują bezpośredniego kontaktu z nienaruszoną dziką przyrodą, a nie z miejscami, które zostały zagospodarowane po to, by zrealizować przyziemne cele człowieka.
Wielu ludzi jest wrażliwych na potrzeby planety i odczuwa potrzebę zachowania dziewiczych obszarów. Jednocześnie jednak wielu z nich odczuwa często przygnębienie, złość, bezradność i stres. Czują, że muszą zdać się na "kogoś innego", na "ekspertów". Nawet wielu działaczy na rzecz ochrony środowiska uważa, że decyzje może podejmować jedynie fachowa kadra współpracująca z tym ruchem, ponieważ są to ludzie biegli w pewnych szczegółowych kwestiach naukowych bądź orientujący się w skomplikowanych i pogmatwanych procesach, jakie zachodzą w polityce. Nie musimy jednak być ekspertami, by kształtować świadomość ekologiczną. Kształtowanie takiej świadomości wymaga, jak powiedział Thoreau, "byśmy stawili czoło faktom i zdecydowali się przeżyć swoje życie świadomie, lub umrzeć". Wierzymy, że ludzie potrafią zaufać swojej intuicji i działać z głębi własnej natury.
Ekologia głęboka to proces zadawania sięgających coraz głębiej pytań, dotyczących nas samych, założeń dominującego w naszej kulturze światopoglądu, a także sensu i prawdy naszej rzeczywistości. Nie jesteśmy w stanie zmienić świadomości, słuchając wyłącznie innych, musimy zaangażować się sami. Musimy podjąć działanie bezpośrednie, które będzie wynikać z przekonania i świadomości, że nasze własne działania, decyzje i myśli kształtują świat, w którym żyjemy i to od nas zależy jaki będzie świat wokół nas.
Kształtowanie świadomości ekologicznej wymaga wewnętrznej pracy, o której już wspomnieliśmy, ale również całkiem innego tempa życia zewnętrznego, w każdym razie innego niż to, w jakim żyją całe miliony ludzi .pędząc przez życie na pasie szybkiego ruchu. współczesnych metropolii. Theodore Roszak mówi: "Wszystko dzieje się wolniej, stabilizację osiąga się na niższym poziomie. Ale nie odczuwa się tego jako straty czy poświecenia. Przeciwnie, jest to wyzwolenie od jałowej i nad wszystko pochłaniającej nas pracy, od nadmiernych apetytów i żądzy współzawodnictwa, które pozwala na zajmowanie się tym, co w życiu najważniejsze, to znaczy praca nad własnym zbawieniem." Cisi ludzie, którzy zajmują się "właściwym działaniem", wyciszają hałas w swoim życiu całkiem dosłownie. Gary Snyder snuje następującą myśl: "Prawdziwe działanie jest tym, co naprawdę wykonujemy. I tym, czym jest nasze życie. A jeśli działanie, które musimy podjąć jest naszym życiem, jeśli wiemy, że jesteśmy prawdziwi i że świat jest prawdziwy, wtedy dziej się tak, jak być powinno. I to jest właśnie prawdziwe działanie: czynić świat tak prawdziwym, jakim on jest i odnaleźć w nim nas samych, tak prawdziwych, jakimi naprawdę jesteśmy."
Włączając się w ten proces - twierdzi Arne Naess - ludzie "z pewnością dojdą do wniosku, że to nie braki w dostawach energii są przyczyną ich nieszczęścia." Aby lepiej to wyrazić, możemy się posłużyć metaforą organicznej jaźni, zaczerpniętą z taoizmu. Taoiści twierdzą, że istnieje sposób odkrywania tego, co tkwi we wszystkich rzeczach. W naturalnym porządku społecznym ludzie powstrzymują się od dominacji nad innymi. Co więcej, jak na ironię, im bardziej człowiek stara się zapanować nad innymi ludźmi i Naturą, tym większy powstaje bałagan i chaos. Według taoistów, spontaniczność nie jest zaprzeczeniem porządku, ale jest z nim identyczna, ponieważ wypływa z porządku wewnętrznego. Życie nie jest płytkie, nędzne i okrutne. Ludzie mają mniej pragnień i doznają prostych przyjemności. Taoizm nie musi ustanawiać prawa stojącego na straży sprawiedliwości; jest to właściwie wspólnota ludzi, która dąży do powszechnej samorealizacji unosząc się ze strumieniem energii."
Uczyć się Drogi to uczyć się siebie
Uczyć się siebie to zapomnieć siebie
Zapomnieć siebie to być oświeconym
Przez wszystkie rzeczy.
Być oświeconym przez wszystkie
Rzeczy to usunąć
Bariery między własnym ja
A innymi.
Dogen
Kształtowanie świadomości ekologicznej wymaga wewnętrznej pracy, o której już wspomnieliśmy, ale również całkiem innego tempa życia zewnętrznego, w każdym razie innego niż to, w jakim żyją całe miliony ludzi .pędząc przez życie na pasie szybkiego ruchu. współczesnych metropolii. Theodore Roszak mówi: "Wszystko dzieje się wolniej, stabilizację osiąga się na niższym poziomie. Ale nie odczuwa się tego jako straty czy poświecenia. Przeciwnie, jest to wyzwolenie od jałowej i nad wszystko pochłaniającej nas pracy, od nadmiernych apetytów i żądzy współzawodnictwa, które pozwala na zajmowanie się tym, co w życiu najważniejsze, to znaczy praca nad własnym zbawieniem." Cisi ludzie, którzy zajmują się "właściwym działaniem", wyciszają hałas w swoim życiu całkiem dosłownie. Gary Snyder snuje następującą myśl: "Prawdziwe działanie jest tym, co naprawdę wykonujemy. I tym, czym jest nasze życie. A jeśli działanie, które musimy podjąć jest naszym życiem, jeśli wiemy, że jesteśmy prawdziwi i że świat jest prawdziwy, wtedy dziej się tak, jak być powinno. I to jest właśnie prawdziwe działanie: czynić świat tak prawdziwym, jakim on jest i odnaleźć w nim nas samych, tak prawdziwych, jakimi naprawdę jesteśmy."
Włączając się w ten proces - twierdzi Arne Naess - ludzie "z pewnością dojdą do wniosku, że to nie braki w dostawach energii są przyczyną ich nieszczęścia." Aby lepiej to wyrazić, możemy się posłużyć metaforą organicznej jaźni, zaczerpniętą z taoizmu. Taoiści twierdzą, że istnieje sposób odkrywania tego, co tkwi we wszystkich rzeczach. W naturalnym porządku społecznym ludzie powstrzymują się od dominacji nad innymi. Co więcej, jak na ironię, im bardziej człowiek stara się zapanować nad innymi ludźmi i Naturą, tym większy powstaje bałagan i chaos. Według taoistów, spontaniczność nie jest zaprzeczeniem porządku, ale jest z nim identyczna, ponieważ wypływa z porządku wewnętrznego. Życie nie jest płytkie, nędzne i okrutne. Ludzie mają mniej pragnień i doznają prostych przyjemności. Taoizm nie musi ustanawiać prawa stojącego na straży sprawiedliwości; jest to właściwie wspólnota ludzi, która dąży do powszechnej samorealizacji unosząc się ze strumieniem energii."
Uczyć się Drogi to uczyć się siebie
Uczyć się siebie to zapomnieć siebie
Zapomnieć siebie to być oświeconym
Przez wszystkie rzeczy.
Być oświeconym przez wszystkie
Rzeczy to usunąć
Bariery między własnym ja
A innymi.
Dogen
Możesz pomóc w propagowaniu głębokiej ekologii, rozbudowaniu tej strony wpłacając niewielką kwotę przez siepomaga.pl, PayPal lub bezposrednio na konto Fundacji Zmieńmy Świat.